Najlepsze drużyny z każdej lokalizacji, które od maja brały udział w eliminacjach ogólnopolskiej akcji SportGeneracja, spotkały się w wielkim finale w sobotę 17 września.
Akcja SportGeneracja odbywała się w tym roku pod patronatem PKO Banku Polskiego na stadionach lekkoatletycznych w 12 miastach Polski: w Bielsku-Białej, Bydgoszczy, Gdańsku, Koszalinie, Krakowie, Lidzbarku Warmińskim, Łomży, Łodzi, Poznaniu, Rzeszowie, Warszawie i we Wrocławiu. Dzieci z Trzebini pojechały do Krakowa na stadion Akademii Wychowania Fizycznego.
Podczas eliminacji uczniowie z klas 4 – 6 rywalizowali w 4 konkurencjach, według podziału na kategorie wiekowe. Zwycięzcy wyłaniani byli na podstawie pomiaru czasu w poszczególnych konkurencjach. Głównym celem akcji jest zachęcenie dzieci i młodzieży do aktywności fizycznej.
W sobotę w Krakowie rywalizacja dzieci rozpoczęła się od biegu integracyjnego na 600 m po którym to każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal. Potem odbył się wielki finał sztafet 12 x 200 m dziewcząt i 12 x 200 m chłopców. O miejscu na podium decydował czas obu drużyn dziewcząt i chłopców .
Dzieci z Trzebini zajęły III miejsce, w nagrodę otrzymały od PKO Banku Polskiego pieniądze na zakup sprzętu sportowego.
PKO Bieg Charytatywny odbywa się pod hasłem „Pomagamy z każdym krokiem”. Okrążenia wybiegane przez uczniów zostają doliczone do okrążeń pokonanych przez dorosłych. Fundacja PKO Banku Polskiego przeliczy je wszystkie na obiady dla najbardziej potrzebujących dzieci w Polsce.
“Zachęcam już teraz inne dzieci do prowadzenia zdrowego i aktywnego trybu życia. Ja sama regularnie trenuje, biegam. Bieganie jest najprostszą dyscypliną sportu i przynosi dzieciakom wiele satysfakcji, szczególnie jeśli są za to doceniani w takich właśnie zawodach. Sama startuje również w zawodach – każdy wysiłek fizyczny jest mi bliski, bo dodaje energii, a także pozwala się to oderwać się od codziennych obowiązków. Cieszę się, że mogliśmy z dziećmi dołączyć do tej niezwykłej inicjatywy, jaką jest PKO Bieg Charytatywny Młodych. Najważniejsze dla mnie było, że uczestnicząc razem z dziećmi w tym biegu zrobiliśmy coś dobrego nie tylko dla siebie i naszej kondycji, ale przede wszystkim dla potrzebujących dzieci. Akcje takie jak ta nie są po to, aby stworzyć mistrzów olimpijskich, ale żeby zarażać się nawzajem entuzjazmem i miłością do sportu”- relacjonuje trenerka Ewa Sierka.